Narzekasz na ciągły brak energii, przewlekłe zmęczenie, prowadzisz stresujący tryb życia, cierpisz na dolegliwości trawienne, masz obrzęki, cellulit, mgłę mózgową, problemy hormonalne, a do tego ciężko Ci schudnąć? Masz wrażenie, że Twój metabolizm mocno zwolnił, tyjesz od powietrza, a do tego wszystkiego pojawiła się niedoczynność tarczycy? To tylko kilka objawów, które powinny być dla Ciebie ważną informacją i kierunkowskazem w kierunku sprawdzenia pracy nadnerczy, ponieważ to właśnie problemy z nadnerczami mogą leżeć u podłoża zaburzeń całego organizmu.
PODSTAWA ZARZĄDZANIA ORGANIZMEM
To właśnie nadnercza są narządem odpowiedzialnym za koordynowanie pracą całego organizmu. Nadnercza wpływają na równowagę pomiędzy układem odpornościowym, hormonalnym (płciowym), pracą tarczycy odpowiedzialną za metabolizm oraz reakcjami na stres. Zaburzenie układu nadnerczowego odbije się na zaburzeniach całego organizmu. Jeśli skupiasz się tylko na pracy pozostałych układów bez wsparcia obciążonych nadnerczy, możesz nie odczuwać żadnych efektów swoich działań.
Dlatego też, jeśli pomimo przyjmowania hormonów tarczycy dalej czujesz się źle lub też pomimo stosowania zdrowej diety i suplementacji nadal masz problemy hormonalne (nieregularne cykle, nadmiar estrogenów, obrzęki w drugiej fazie cyklu, bolesne piersi, brak miesiączki), to być może warto połączyć te terapie z działaniami ukierunkowanymi na nadnercza.
WYCZERPANIE NADNERCZY JAKO ZABURZENIE WIELONARZĄDOWE
Kiedy w organizmie jeden narząd nie domaga, pojawiają się zazwyczaj typowe objawy, które pomagają nam namierzyć problem. Typowe dla niedoczynności tarczycy są wypadające włosy, a dla dysbiozy jelitowej problemy trawienne. A co z osobami, które pomimo dbania o zdrowy styl żywienia, wciąż doświadczają szeregu objawów, które ciężko połączyć ze sobą w jakiś logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy? Ostatnią ścieżką diagnostyki jest zazwyczaj sprawdzenie stanu nadnerczy. Przy nadmiernym obciążeniu organizmu stresem i wynikającym z tego stanu przewlekłego wyczerpania nadnerczy, możemy w efekcie doświadczyć szeregu objawów, związanych z zaburzoną pracą niemalże całego organizmu. I nie chodzi tu tylko o stres spowodowany powszechnymi czynnikami stresogennymi, jak utrata pracy czy brak pieniędzy, ale wiele innych czynników, które nigdy nie przyszłyby Ci do głowy. Źródłem stresu są regularnie nieprzespane noce, praca pod presją, pośpiech, rywalizacja, przewlekłe infekcje, nadmierne stosowanie stymulantów czy nieprawidłowo poprowadzone leczenie kortykosteroidami.
Zmęczenie nadnerczy, a tak naprawdę cały szereg objawów chorobowych wspomnianych powyżej, może być spowodowany dosłownie przemęczeniem i przeciążeniem nadnerczy, które w takim stanie przestają produkować hormony dostatecznej ilości. Obniżona produkcja hormonów nadnerczowych w zależności od stopnia ich niedoboru, przekłada się na różne narządy, a zaburzona praca narządów skutkuje wystąpieniem różnych objawów.
Mało kto z nas ma świadomość o tym, że nosi w sobie dwa nadnercza, bez których nie byłby w stanie funkcjonować. Dużo mówi się na temat układu odpornościowego, chorób autoimmunologicznych, depresji, problemów z gromadzeniem wody i zaburzeń miesiączkowania, jednak najczęściej nadnercza zostają w tym wszystkim pomijane.
Nie możesz schudnąć? – Jedz połowę!
Puchniesz? – wypij herbatkę moczopędną!
Nie masz siły? – śpij więcej!
Masz chorobę autoimmunologiczną – bierz sterydy i stresuj się mniej!
Nie masz okresu? – włącz HTZ.
Takie rozwiązania podpowiada nam dzisiejsza medycyna i choć często te działania skutkują poprawą i zmniejszają objawy tych wszystkich kulejących układów i organów, które podlegają wpływom nadnerczy, to nigdy przyjmowanie leków na tarczycę, miesiączki czy układ odpornościowy nie wyreguluje pracy nadnerczy, w przypadku ich wyczerpania.
Leczenie objawów niewłaściwie pracujących nadnerczy, to leczenie objawowe, a tak naprawdę jest to leczenie nie samych wyczerpanych nadnerczy, a jedynie objawów spowodowanych ich niewłaściwą pracą.
Jak takie leczenie wygląda w praktyce?
NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY A STRES I NADNERCZA
Klasycznym przykładem działania objawowego jest podawanie hormonów tarczycy pacjentce z niedoczynnością tarczycy, która nie ma choroby Hashimoto, a więc jej tarczyca nie jest zniszczona, ale z jakiegoś powodu źle pracuje. Jeśli masz chorobę Hashimoto i przyjmujesz jedynie hormony tarczycy, zamiast zająć się całym układem odpornościowym, koniecznie zajrzyj do tego poradnika. W przypadku samej pierwotnej niedoczynności tarczycy, bez choroby Hashimoto, zawodzi tak naprawdę cała komunikacja związana z pracą podwzgórza i przysadki mózgowej, która jednocześnie jest elementem wspólnym dla obydwu narządów tego samego szlaku. Jeśli nadnercza działają nieprawidłowo, zawodzi praca tarczycy. Dlatego jedną z rzadko wymienianych przyczyn niedoczynności tarczycy jest właśnie niedoczynność nadnerczy.
Zarówno nadnercza jak i tarczyca są narządami odpowiadającymi za tempo metabolizmu. Jeśli cierpisz z powodu niedoczynności tarczycy, obciążasz nadnercza, które muszą produkować więcej kortyzolu, co w sytuacji przewlekłej, prowadzi do ich wyczerpania. Przewlekle podniesiony poziom kortyzolu, zmniejsza ilość aktywnych hormonów tarczycy, gdyż zaburza całą aktywację (konwersję). Zajrzyj tutaj, jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat zaburzeń konwersji hormonów tarczycy.
Jeśli przyczyną Twojej niedoczynności tarczycy są problemy z wyczerpaniem nadnerczy, a swoje leczenie opierasz jedynie na podawaniu hormonów tarczycy (czyli skupiasz się na skutku, a nie na przyczynie), to możesz w takiej sytuacji doświadczyć pogorszenia samopoczucia po hormonach tarczycy. Suplementacja hormonami tarczycy bez wsparcia nadnerczy jest źródłem stresu, szczególnie jeśli organizm nie potrafi prawidłowo przetwarzać hormonów tarczycy.
Dlatego przy problemach z tarczycą, zawsze warto wspierać nadnercza.
PUCHNIĘCIE, OBRZĘKI, CELLULIT
Zatrzymywanie wody, puchnięcie i obrzęki – czy problemem jest nadmiar wody, czy może niedobór? Dlaczego ciało gromadzi wodę i czy na pewno trzeba się jaj pozbywać? Kiedy wykonuję analizę składu ciała pacjentom w gabinecie, którzy zmagają się z obrzękami, okazuje się, że mamy do czynienia z odwodnieniem na poziomie komórkowym. Co to oznacza? Chodzi o to, że komórki w których przecież zachodzi większość procesów metabolicznych, nie potrafią prawidłowo wchłaniać wody, z otaczającej je przestrzeni międzykomórkowej, co skutkuje gromadzeniem wody właśnie w tej przestrzeni. Nadmiar wody w płynie międzykomórkowym objawia się jako obrzęk, cellulit i uczucie puchnięcia. Mamy więc do czynienia z zaburzeniami elektrolitowymi, a nie nadmiarem wody.
Jak wyglądają zalecenia u osób z obrzękami? Z czym najczęściej się spotykamy, gdy doskwierają nam obrzęki? Pacjentce/pacjentowi doradza się picie większej ilości wody, przyjmowanie naparów z pokrzywy czy leków diuretycznych, aby pozbyć się obrzęków i nadmiaru zgromadzonej wody. Warto byłoby popatrzeć szerzej na całokształt zjawiska i poszukać przyczyn zatrzymywania wody, a tak naprawdę problemów z niedostatecznym nawodnieniem komórek (odwodnienie na poziomie komórkowym). Przyczyn może być wiele, począwszy od insulinooporności, zaburzeń gospodarki wodnej, nieprawidłowej diety, niedoborów elektrolitowych, nadmiernego pocenia się, dysfunkcji nerek czy właśnie przeciążenia związanego ze stresem! Nadnercza odpowiadają za produkcję aldosteronu, który utrzymuje równowagę wodno-elektrolitową, jednak w momencie przeciążenia zaburzone zostaje wydzielanie aldosteronu, co prowadzi do wzmożonego pragnienia, pożądania słonych pokarmów czy odwodnienia na poziomie komórkowym oraz związanym z tym gromadzeniem nadmiaru wody. Podawanie leków odwadniających nie rozwiązuje przyczyny, a jedynie tymczasowo łagodzi objawy. W konsekwencji komórki nadal cierpią z powodu niedostatecznej ilości wody, która jest niezbędna dla przeprowadzania procesów metabolicznych.
WYCZERPANIE NADNERCZY A CHOROBY AUTOIMMUNOLOGICZNE
W zaburzeniach autoimmunologicznych najczęściej podaje się glikokortykosteroidy w dużych dawkach, czyli sterydy, których zadaniem jest tłumienie funkcji odpornościowych poprzez silne działanie przeciwzapalne. Podobnie działa nasz endogenny kortyzol, który przecież jest najlepszym dla nas i naturalnym kortykosteroidem. Odporność pada, kiedy nadnercza są przeciążone do tego stopnia, że nie potrafią produkować odpowiedniej ilości kortyzolu, a więc naturalne funkcje przeciwzapalne i odpornościowe wyłączają się. Wsparcie nadnerczy i ich regeneracja są konieczne w przywróceniu zdrowia u osób z chorobami autoimmunologicznymi. Nie tłumienie, a przywrócenie prawidłowego działania układu odpornościowego jest kluczem do wsparcia organizmu.
Nadnercza biorą udział w reakcjach stresowych oraz w regulacji gospodarki węglowodanowej i to właśnie one produkują hormon stresu czyli kortyzol. Z mojej praktyki wynika, że zmęczenie nadnerczy zdarza się coraz częściej, w szczególności u kobiet, które cechują się zazwyczaj słabszą psychiką i nadmierną ambicją lub wymagającym środowiskiem pracy. Do tej pory wyczerpanie nadnerczy było ostatnim zaburzeniem, na które zwracałam uwagę podczas wywiadu dietetycznego, jednak coraz częściej zdarza się, że przyczyną braku spadku wagi, puchnięcia, przemęczenia, braku energii, niedoczynności tarczycy, przewlekłych problemów z trawieniem są właśnie nieprawidłowo pracujące nadnercza! Wiemy, że stres może siać spustoszenie w organizmie, jednak za często olewamy temat słysząc „może to wszystko przez stres”. Kiedyś faktycznie stresowaliśmy się mniej lub sporadycznie, natomiast w dzisiejszych czasach, przywykliśmy do permanentnego życia w stresie. Nasze nadnercza nie.
Jeśli nigdy nie sprawdzałeś stanu swoich nadnerczy, a niepokoją Cię Twoje dolegliwości zdrowotne, koniecznie przeczytaj dalszą część. Jeśli potrzebujesz całościowego spojrzenia na swoje problemy zdrowotne oraz potrzebujesz podpowiedzi, jakie badania wykonać, aby znaleźć przyczynę swoich dolegliwości, a następnie się nią zająć, skorzystaj z konsultacji z dietetykiem klinicznym.
CO WPŁYWA NA WYCZERPANIE NADNERCZY
- Sytuacje stresowe w domu, w pracy, w związku
- Oglądanie horrorów i filmów sensacyjnych, czy czytanie książek o podobnej tematyce,
- Brak snu, nieodpowiednia jakość snu, sen poniżej 8 godzin, częste wstawanie w nocy, zarywanie nocek – krótki czas na głęboki najbardziej pożądany sen
- Nieprzespane noce i częste wybudzanie się
- Praca zmianowa
- Nieodpowiednia dieta obfitująca w przetworzoną żywność i węglowodany, a uboga w tłuszcz
- Omijanie posiłków (w przypadku gdy wywołuje to wahania poziomu cukru we krwi)
- Spożywanie posiłków o wysokim indeksie glikemicznym, szczególnie u osób z insulinoopornością. Jeśli nie wiesz, jak powinna wyglądać dieta dla osoby z insulinoopornością, zajrzyj tutaj.
- Nietolerancje i alergie pokarmowe
- Pasożyty, przerost candidy, infekcje bakteryjne i inne przewlekłe choroby dotyczące problemów z jelitami
- Przewlekłe infekcje patogenami, przeciążające układ nerwowy
- Niedobór cholesterolu czy przeciążenie wątroby – cholesterol jest kluczowy do produkcji hormonów nadnerczy
- Problemy z efektywną produkcją energii w mitochondriach oraz niedobór żelaza, które jest kluczowe dla pracy enzymów mitochondrialnych w nadnerczach. Tutaj dowiesz się, jak podnieść poziom żelaza i ferrytyny, jeśli masz niedobory.
- Brak czasu na odpoczynek, działanie w napięciu czy pod presją czasu
- Perfekcjonizm i pracoholizm, czyli brak równowagi między obowiązkami, pracą a czasem wolnym
Nie ważne czy stresujesz się przed wystąpieniem publicznym czy jest to stres związany z brakiem sensu życia i lękiem i spokój jutra. Twoje nadnercza reagują tak samo. Chcesz wiedzieć, co się dzieje, gdy się stresujesz i jak to wpływa na Twoje objawy?
JAK NADNERCZA REAGUJĄ NA STRES
Po pierwsze, kiedy mamy do czynienia z sytuacją stresową, najpierw Twój mózg rozpoznaje, która sytuacja jest dla niego stresem. Często to nawet nie zależy od samej sytuacji, ale od naszej interpretacji, bo czym innym jest uniknięcie wypadku samochodowego, a czym innym odczuwanie stresu przez kreowanie czarnych scenariuszy we własnych myślach. Tak naprawdę dużo zależy od Twojej osobowości. Są osoby, które będą stresowały się przed wspomnianym wyżej publicznym wystąpieniem, a są takie dla których będzie to proste i przyjemne, a w dodatku zrobią to z uśmiechem.
Kiedy Twój mózg rozpoznaje sytuację jako stresową, zaczyna się produkcja hormonów: CRH i ACTH. Ta reakcja jest jak najbardziej pożądana w momencie, gdy stres jest odpowiedzią na prawdziwie stresującą i zagrażającą życiu sytuację jak np. ucieczka czy niebezpieczna wspinaczka górska. Wtedy natychmiast reaguje całe ciało, a jednocześnie nadnercza zaczynają produkować kortyzol, który pomaga Ci przetrwać w takiej sytuacji. W momencie stresu wyłączają się m.in. układ odpornościowy, rozrodczy oraz procesy trawienne. To nie przypadek, że organizm w momencie walki lub ucieczki chce skoncentrować się na pracy mózgu oraz skupić całą wewnętrzną energię na efektywnej pracy kończyn, które w momencie ucieczki mogą się bardzo przydać.
To oznacza, że za każdym razem, gdy się stresujesz nadnercza produkują kortyzol. Niezbędny do przeżycia kortyzol.
Jeśli stres pojawia się „od święta” nie ma w tym nic złego. Po sytuacji stresowej wszystko wraca do normy. Jednak gdy nawykowo niedosypiasz, dużo przesiadujesz na komputerze i telefonie w późnych godzinach, jesz nieregularnie i spożywasz dużo cukru prostego, stresujesz się pracą i przyszłością twoje nadnercza cały czas są zmuszane do produkcji kortyzolu, choć nie dzieje się to bez końca. U osób z długoletnim przeciążeniem stresem, pomimo nadal pojawiających się momentów stresowych, nadnercza w końcu przestają produkować odpowiednią ilość kortyzolu, co prowadzi do objawów związanych z ich wypaleniem, o których dowiesz się poniżej.
OBJAWY ZESPOŁU WYCZERPANYCH NADNERCZY
Zadaj sobie pytanie, czy doświadczasz poniższych objawów?
- Trudności z wyspaniem się
- Zmęczenie utrzymujące się przez cały dzień
- Pragnienie słonych pokarmów
- Chęć na słodkie pokarmy
- Nasilone objawy PMS
- Problem z zrzuceniem wagi
- Cellulit
- Gromadzenie wody, obrzęki
- Bolesność piersi w drugiej fazie cyklu
- Niedobór wody wewnątrzkomórkowej a nadmiar zewnątrzkomórkowej (my to sprawdzamy w czasie konsultacji na moim analizatorze medycznym Jawon Medical X-Contact)
- Chwiejność emocjonalna
- Problem z radzeniem sobie ze stresem i słaba odporność na sytuacje stresowe
- Osłabiony układ odpornościowy, łatwe łapanie infekcji
- Częste bóle głowy
- Szybkie męczenie się, nawet przy niewielkim wysiłku
- Częste oddawanie moczu
- Częste pragnienie i suchość w ustach
- Problemy trawienne, niedokwaszony żołądek (problemy z trawieniem białek pokarmowych), złe trawienie pokarmów mięsnych, dysbioza jelitowa, gazy, wzdęcia, zaparcia, nieświeży oddech, refluks, zgaga
- Depresja
- Problemy skórne, przebarwienia, trądzik, wypadające włosy
- Niedoczynność tarczycy
- Wolna regeneracja
- Częste oddawanie moczu
- Epizody hipoglikemii w ciągu dnia, gorsze samopoczucie przy pominiętym posiłku, konieczność posilenia się słodkim
- Choroby autoimmunologiczne, łatwe łapanie infekcji
- Obniżone libido
- Uderzenia gorąca, nocne poty
- Nierównowaga w gospodarce estrogen/progesteron
PRZEWLEKŁY STRES A WYCZERPANIE NADNERCZY
Przewlekły stres nie pozostaje obojętny dla Twoich nadnerczy i jest to najcięższy do zniesienia stres dla nadnerczy. Jeśli stres jest chwilowy to nadnercza działają tak, jak bateria w telefonie. Jeśli dużo używasz telefonu, to bateria rozładowuje się, a potem wystarczy podłączyć do źródła prądu i znowu działa. Nadnercza w przewlekłym stresie nie są jak bateria, a raczej jak krzaczek bazylii, którą hodujesz na oknie. Jeśli zrywasz po kilka listków co jakiś czas, to dobrze wiesz, ze krzaczek nie maleje, bo w międzyczasie bazylia cały czas skupia swoją energię na produkcji nowych listków. Jeśli będziesz zrywać po kilka listków dzień w dzień i tak przez dłuższy czas, to w końcu zostanie sama łodyga. W tym momencie potrzebujesz włożyć dużo wysiłku, by krzaczek bazylii znów wyglądał tak jak wcześniej i by korzystać z jego walorów zdrowotnych.
JAKI WYNIK KORTYZOLU RANO?
Jeśli stresujesz się przewlekle, Twoje nadnercza nie są w nadążyć ze swoją regeneracją i nie naładują się, a więc wydzielają cały czas kortyzol, ale po pewnym czasie produkcja kortyzolu zmniejsza się, pomimo, że cały czas się stresujesz. Komiczne jest to, kiedy lekarz zleca Ci badanie kortyzolu na czczo, Ty jesteś przekonany, że stres Cię zabija i naprawdę nie wiesz już co robić, by sobie pomóc, a jak na złość w pomiarze z krwi kortyzol wychodzi w normie, a nawet bardzo nisko. Czy to oznacza, że z nadnerczami jest wszystko OK? Nie! To nie jest Twój „normalny” i zdrowy, fizjologiczny poziom, ponieważ jesteś w ciągłym stresie, a twoje nadnercza nie są w stanie produkować wystarczającej ilości hormonów. Niski, jednopunktowy wynik kortyzolu na czczo nie jest żadnym wyznacznikiem diagnostycznym i powinien być powodem do niepokoju. Tym bardziej, gdy całe ciało podrzuca objawy, podpowiadając tym samym, że nie radzi sobie ze stresem prawidłowo. Co gorsze, ten stan po pewnym czasie może doprowadzić do całkowitego wyczerpania rezerw nadnerczowych, a więc po pomiarze we krwi Twój kortyzol może wyjść już poniżej dolnej granicy normy lub bardzo nisko.
JAK SPRAWDZIĆ NADNERCZA
Jeśli od lat szukasz przyczyny swoich dolegliwości, a po przeczytaniu tego artykułu podejrzewasz u siebie problem z nadnerczami, wykonaj poniższe badania. Tylko kompleksowe badania wykonane w tym samym czasie, pomogą popatrzeć specjaliście czy lekarzowi w sposób holistyczny i przeanalizować współdziałanie poszczególnych hormonów:
- DHEA-S
- Kortyzol na czczo – a najlepiej dobowy profil ze śliny kortyzolu lub kilka oznaczeń kortyzolu w ciągu dnia
- ACTH
- Hormony płciowe, które również produkowane są przez nadnercza: testosteron, progesteron, estrogen (w przypadku kobiet miesiączkujących warto je sprawdzić między 19-21 dniem cyklu)
- Aldosteron
- Badanie ogólne moczu – tutaj warto zwrócić uwagę na ciężar właściwy moczu (wpływ niedoboru aldosteronu)
- Elektrolity. Sód, potas, chlorki. Zazwyczaj w przypadku niewydolnych nadnerczy obserwujemy wysoki potas i niski sód.
NADNERCZA A PROBLEMY TRAWIENNE
Pamiętaj, że za każdym razem w momencie stresu wyłącza się także praca przewodu pokarmowego, co u niektórych skutkuje biegunką, a u innych zaparciami czy wzdęciami. Objawem przestresowanego organizmu może być też odbijanie się po posiłkach, problem z trawieniem mięsa, uczucie zalegania pokarmów w żołądku, cuchnące gazy, wzdęcia, czy przerost bakteryjny jelita. To tylko część objawów.
Zależność między nadnerczami a IBS jest tak naprawdę obustronna i nie zawsze tak łatwo będzie ustalić, jaka była pierwotna przyczyna obydwu współistniejących zaburzeń. Kiedy cierpisz na obydwa, ich objawy mogą się wzajemnie napędzać.
Po pierwsze, przewlekły stres wywołany przez dolegliwości trawienne (które może spowodować pasożyt, nadwrażliwości pokarmowe, przerost bakterii proteolitycznych itp.) może prowadzić do ostatecznego zmęczenia nadnerczy. Po drugie, wzrost kortyzolu, adrenaliny i innych hormonów uwalnianych w wyniku stresu może, jak wspomniałam powyżej, tłumić układ odpornościowy, hamować trawienie, a nawet zmniejszać liczbę dobrych bakterii w naszych jelitach. Efekt tego jest taki, że pojawiają się problemy z przewodem pokarmowym. Wszystko to może prowadzić do objawów IBS. Czyli przewód pokarmowy kuleje i woła o pomoc, a przyczyna jest nieznana.
NADNERCZA A INSULINOOPORNOŚĆ
Podobnie, rozregulowana gospodarka węglowodanowa, będzie ogromnym stresem dla nadnerczy. Za każdym razem, gdy poziom glukozy we krwi spada, nadnercza są zmuszane do podniesienia jego poziomu do bezpiecznej normy, właśnie poprzez zwiększoną produkcję hormonów nadnerczowych. Najlepszym badaniem sprawdzającym działanie gospodarki glukozowo-insulinowej jest badanie krzywej glukozowo-insulinowej, czyli testu sprawdzającego poziomu glukozy i insuliny w odpowiedzi na wypitą wodę z cukrem. Po takim badaniu, koniecznie należy zmienić dietę, aby ilość węglowodanów nie przekraczała możliwości komórek do ich wykorzystania. Jeśli szukasz diety i zaleceń dietetycznych dla osób z insulinoopornością, czy diety odchudzającej dla osoby z insulinoopornością to zajrzyj tutaj. Właśnie po to pijemy w badaniu roztwór glukozy, aby sprawdzić, w jaki sposób organizm wykorzystuje cukier, jak mocno wydziela się insulina w odpowiedzi na wzrosty cukru, jak długo utrzymuje się podwyższony poziom glukozy i czy występuje tendencja do spadków cukru. Na postawie wyniku krzywej należy dobrać dietę, która pomoże zmniejszyć ewentualną hiperinsulinemię oraz wprowadzamy taki rozkład posiłków i taką ich ilość w ciągu dnia, aby uzyskać niski poziom insuliny, przy jednoczesnym zapobieganiu zbyt niskim poziomom glukozy. Niestabilny poziom glukozy czyli nagłe wzrosty i spadki glukozy są ogromnym stresem dla nadnerczy. Uregulowanie gospodarki węglowodanowej pomaga działać pozytywnie na efekty redukcyjne stosowanej diety oraz zapobiegamy dalszemu przemęczeniu nadnerczy. Każde z zaburzeń związanych z gospodarką glukozowo-insulinową będzie dla organizmu stresorem i będą uniemożliwiać ich regenerację!
OD CZEGO ZACZĄĆ REGENERACJĘ NADNERCZY?
Możesz więc stawać na głowie, latać na siłownię, jeść zdrowo, pić dużo wody, kupować ekologiczne jedzenie i wszystko przygotowywać samodzielnie, a mimo to nie schudniesz, jeśli Twoje nadnercza są wyczerpane. Możesz brać najlepsze probiotyki i jeść same warzywa, a mimo to Twój brzuch nadal będzie wzdęty. Możesz spędzić lata nad szukaniem przyczyn dolegliwości ze strony Twojego przewodu pokarmowego, niedoczynności tarczycy czy problemów ze zrzuceniem wagi. Nie maltretuj swojego organizmu i nie działaj objawowo szukając cud-środków na odchudzanie, apetyt, gromadzenie wody, PMS, cellulit. Szukaj przyczyn swoich dolegliwości. Być może straciłeś już kilka lat stosując porady różnych specjalistów, różne diety, różne suplementy, ale nigdy nie wykonałeś odpowiedniej diagnostyki…? Bo przecież badania kosztują, bo kto to zinterpretuje, bo przecież jest tyle suplementów, że za którymś razem na pewno trafisz. Nie byłabym tego taka pewna, czy uda Ci się trafić z rozwiązaniem, gdy nie znasz przyczyny. Posłuchaj sygnałów, jakie przesyła Ci Twoje ciało. Jeśli stres jest obecny w Twoim życiu bardzo długo, a objawy przypominają Ci te, o których przeczytałeś w poście to czas, by coś zmienić.
WYCZERPANE NADNERCZA – JAKA DIETA?
- Odżywcza! Jeśli nadnercza mają się regenerować, potrzebujesz kalorii, a nie restrykcji kalorycznych
- Niełączenie czy lecznicza dieta niełączenia – przyda się, kiedy zależy Ci na dobrym wchłanianiu, a jednocześnie odciążeniu przewodu pokarmowego. Często stosuję u osób, u których problemem jest fermentacja proteolityczna związana z przerostem bakterii gnilnych. Jednocześnie u takich osób wprowadzamy dokwaszanie żołądka przy produktach białkowych i utrzymywanie odpowiednich przerw między posiłkami. Badanie kału na resztki pokarmowe lub wykonanie pośredniego testu dysbiozy będzie pomocne.
- Zdrowa śluzówka żołądka – to początek pracy całego układu pokarmowego. Jeśli żołądek nie pracuje prawidłowo, masz gwarantowany cały zestaw objawów, jak wzdęcia, gazy, zaparcia i uczucie ciężkości po posiłkach. Żołądek w stanie zapalnym można leczyć dietą i ziołami.
- Dobierz dietę pod krzywą cukrową i insulinową – jeśli wykonałeś to badanie, to z pewnością dieta dobrana zgodnie z indywidualną tolerancją komórek na glukozę, może znacznie poprawić Twoją jakość życia. Niewłaściwie dobrana ilość cukru w posiłku, zbyt częste lub zbyt rzadkie posiłki, mogą stresować Twoje nadnercza, czy sprzyjać szybszemu starzeniu organizmu, w przypadku gdy cukier dostarczany z posiłkiem nie może być na bieżąco wykorzystany. Podaż cukru w diecie musi być na takim poziomie, aby mógł być zużywany, nie gromadzony w tkance tłuszczowej. Jeśli masz insulinooporność, a nie wiesz jaką dietę wybrać, zajrzyj tutaj. W sklepie znajdziesz kilka poradników i jadłospisów dobranych pod różne wyniki glukozy i insuliny.
- Żadnego cukru i słodyczy – w ten sposób „stresujesz” nadnercza i możesz doprowadzić do hipoglikemii. Jednocześnie doprowadzasz do dysbiozy jelitowej, dokarmiasz grzyby i bakterie w jelitach, niszczysz kosmki jelitowe, co prowadzi do problemów z wchłanianiem i gorszej regeneracji nadnerczy. Koło się zamyka.
- Unikaj zbyt długich odstępów miedzy posiłkami, jeśli masz tendencje do hipoglikemii. Wtedy stopniowo zmniejszaj częstotliwość posiłków i rotuj węglowodany.
- Nie jedz posiłków składających się wyłącznie z węglowodanów. Po strawieniu węglowodanów, uzyskane z ich przemian cząsteczki glukozy przechodzą do krwioobiegu. W przypadku zjedzenia posiłku składającego się z płatków owsianych, suszonej żurawiny, mleka i miodu dostarczasz posiłek z 90% zawartością cukrów! O ile nie jesteś osobą aktywną fizycznie, ten posiłek da Ci energię na krótki czas, wpływając tym samym na chęć sięgnięcia po słodkie.
- Unikaj głodówek i diet niedoborowych – nadnercza potrzebują kompleksu witamin, by pracować prawidłowo.
- Pobudzanie przewodu pokarmowego i pracy żołądka – jeśli się stresujesz, przewód pokarmowy nie pracuje prawidłowo. Jeśli masz wyczerpane nadnercza lub przewlekle się stresujesz, Twoja produkcja enzymów trawiennych jest osłabiona. W przypadku osób z przemęczonymi nadnerczami, jedzenie ma tendencję do zalegania w żołądku dłużej niż zwykle. To powoduje, że niestrawiony pokarm fermentuje, co podrażnia błonę śluzową żołądka, prowadząc np. do zgagi lub wzdęć. Przy dużych problemach ze spowolnioną perystaltyką i niedoborem kwasu solnego, możesz wprowadzić enzymy trawienne.
- Sprawdź, jak trawisz – możesz to zrobić wykonując badanie analizy kału pod kątem resztek pokarmowych. W przywróceniu właściwego trawienia pomogą enzymy trawienne, surowe warzywa, gorzkie zioła, praca z nerwem błędnym.
- Nie podjadaj między posiłkami – daj swojemu przewodowi pokarmowemu czas i warunki, by się regenerował. Pomiędzy posiłkami przewód pokarmowy oczyszcza się, a więc będzie mógł lepiej przygotować się na zjedzenie kolejnego posiłku. W przypadku osób z niedoborem kwasu solnego czy enzymów trawiennych, może powodować zaleganie pokarmów w żołądku, stąd zbyt częste posiłki nie będą efektywnie trawione. Bezpieczne odstępy to ok. 4 godzin przerwy między posiłkami.
- Dokładnie przeżuwaj posiłki – jeśli nie pogryziesz kęsa jedzenia, to Twój żołądek nie ma zębów, żeby rozgryźć włókna białek, szczególnie tak ciężkostrawne, jak włókna mięsne. Tym sposobem jesz, ale nie odżywiasz się, tylko zapychasz jelita, aby nie czuć głodu! A w dodatku w przewodzie pokarmowym nasili się fermentacja, a wraz z nią idą w parze gazy i wzdęcia.
- Dokwaszaj żołądek – w stresie oraz niedoczynności tarczycy nie wydzielasz odpowiednich ilości kwasu solnego!
- Sama dieta to za mało. Pracuj nad źródłem Twojego stresu! Stosuj techniki oddechowe, konsultuj się z psychoterapeutą, dbaj o dobrych ludzi wokół.
- Cholesterol i tłuszcze zwierzęce – muszą być, jeśli chcesz by nadnercza dobrze pracowały. Bez nich nie jest możliwa regeneracja. To z cholesterolu produkuje się pregnenolon – a z niego wszystkie pozostałe hormony jak kortyzol, aldosteron, estrogen, czy progesteron. Nie ma cholesterolu – nie naprawisz nadnerczy, ani układu hormonalnego.
- Odpowiednia suplementacja – dzięki niej możemy wspierać poszczególne szlaki syntezy hormonów nadnerczy oraz wspierać produkcję cholesterolu, która nie może być zbyt niska.
Jeśli podejrzewasz u siebie przemęczenie nadnerczy, żyjesz w przewlekłym stresie, a do tego masz kilka z powyższych objawów, w których nikt nie jest w stanie Ci pomóc, to może być sygnał o wyczerpanych nadnerczach lub o tym, że nadal nie znasz przyczyn swoich dolegliwości i potrzebujesz diagnostyki. Dzięki rozmowie i zestawieniu wszystkich objawów razem, łatwiej będzie skutecznie zadziałać. Jeśli potrzebujesz pomocy i chcesz wesprzeć swoje nadnercza naturalnie, zgłoś się do dietetyka klinicznego. Chętnie pomogę dobrać odpowiednie badania, plan posiłków zgodny z potrzebami organizmu oraz odżywczy jadłospis i suplementację wspierającą regenerację organizmu. Ten temat jest bliski mojemu sercu.
Jeśli chcesz zarezerwować konsultację możesz to zrobić:
➡️ przez stronę KLIKNIJ TUTAJ
➡️ telefonicznie: 573 455 447
➡️ e-mailowo: biuro@compl-eat.pl
➡️ przez znany-lekarz KLIKNIJ TUTAJ
Comments (1)
Bardzo dobry artykuł Mocno rozjaśnił mi w głowie
Wydałam mnóstwo pieniędzy na badania i lekarzy Jestem odsyłana do kolejnych specjalistów
Sama szukam przyczyny bo czuje się coraz gorzej
Mam choroby auroimmunologiczne całkiem niedawno stwierdzone poszerzam diagnostykę Oczywiście wszystko prywatnie
Może teraz czas na nadnercza ?
Pozdrawiam
Wiesława